W sobotę 20 sierpnia, po zakończeniu pracy sklepu, rozpocznie się remont Netto przy Wale Miedzeszyńskim 69 w Warszawie.
Wszystko po to, by klienci mogli robić zakupy w bardziej komfortowych warunkach, korzystając z licznych udogodnień, które pojawią się po remoncie.
Prace remontowe rozpoczną się w sobotę, 20 sierpnia, po zamknięciu sklepu, tak aby klienci mogli jeszcze w tym dniu zrobić zakupy, i potrwają do środy, 24 sierpnia włącznie.

Czego mogą spodziewać się klienci Netto przy Wale Miedzeszyńskim 69 w Warszawie? Remont wprowadzi szereg zmian, dzięki którym zakupy będą jeszcze przyjemniejsze i bardziej komfortowe. W sklepie pojawią się kasy samoobsługowe, które usprawnią i przyspieszą robienie zakupów.
Odświeżona zostanie strefa warzyw i owoców, która umożliwi lepszą ekspozycję asortymentu i pozwoli na jego poszerzenie. Po zakończonym remoncie w sklepie dostępne będzie również odpiekane na miejscu pieczywo, a to za sprawą wyposażenia placówki w strefę odpieku.

Oprócz tego sklep zostanie odmalowany wewnątrz, a część regałów wymieniona. Pojawią się także zmiany elementów wykończeniowych, w tym laminatów czy płytek w strefie kasowej. Zmodernizowany zostanie również układ oświetlenia, który doświetli poszczególne kategorie produktów. Zainstalowany zostanie też dźwiękowy system komunikacji. Dzięki temu najważniejsze informacje dla klientów będą płynęły wprost ze sklepowych głośników, a zakupy umili muzyka w tle. Po remoncie dostępne będą również nowe wózki i koszyki na zakupy.

Już w czwartek, 25 sierpnia o godzinie 8.00 Netto ponownie otworzy się dla swoich klientów i powita ich nie tylko bardziej nowoczesnym wyglądem i funkcjonalnymi rozwiązaniami, ale także promocjami, które będzie można znaleźć w specjalnej gazetce z okazji otwarcia.
To wspaniała wiadomość. Jestem wieloletnim klientem tego sklepu. Robiłem zakupy na całym świecie: Paryż, Londyn – ale nigdzie nie spotkałem się z taką jakością. Pozdrawiam sąsiadów z okolicy.
Janku, miło mi spotkać Cię w komentarzach! Wprawdzie wyprowadziłem się z tej okolicy wiele lat temu ale do tej pory pamiętam te grille u Ciebie w ogrodzie. A to zabawne, przez przypadek pojawiła mi się ta notyfikacja o sklepie. Znajdź proszę chwilę i odpowiedz staremu znajomemu. Pozdrawiam Marcin Sochacki.
Marcinie, nie mam kontaktu do Ciebie. Od czasu twojej wyprowadzki do Otwocka (a dla mnie to jest zbyt daleko, w zasadzie koniec świata) nie dawałeś znaku życia.
Dla Ciebie koniec świata, a dla mnie nie. Mógłbyś przejechać te 6 stacji i byłbyś u mnie. Trudno, widać, że się nie zmieniłeś.