Organizacja Małego Sabotażu „Wawer”

Zbliża się kolejna rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Działała w nim konspiracyjna organizacja młodzieżowa o znajomej nazwie.

Graffiti wykonane przez harcerzy z Organizacji Małego Sabotażu „Wawer”, czerwiec 1943, Fot: Wikimedia Commons/Domena Publiczna

W 1940 r. Aleksander Kamiński założył w Warszawie konspiracyjną organizację młodzieżową. Nazwę przyjęła od miejsca zbrodni dokonanej przez Niemców w nocy z 26/27 grudnia 1939 na 107 Polakach w podwarszawskim wtedy Wawrze.

Kamiński był pedagogiem, wychowawcą, profesorem nauk humanistycznych, współtwórcą metodyki zuchowej, instruktorem harcerskim, harcmistrzem, żołnierzem Armii Krajowej oraz jednym z ideowych przywódców Szarych Szeregów, przewodniczącym Prezydium Rady Naczelnej Związku Harcerstwa Polskiego a także autorem książki „Kamienie na szaniec”.

Pochodzenie nazwy

Organizacja przyjęła nazwę w nawiązaniu do miejsca zbrodni dokonanej przez Niemców w nocy z 26 na 27 grudnia 1939 r. na 107 Polakach w podwarszawskim Wawrze.

„Wawer”: jej cele i działalność

„Wawer” jako konspiracyjna organizacja młodzieżowa oparta została przede wszystkim na konspiracyjnych strukturach Szarych Szeregów a podporządkowana została Komendzie Głównej Związku Walki Zbrojnej. Stawiała sobie za cel prowadzenie propagandy antyhitlerowskiej i zwalczanie propagandy niemieckiej, stosowała głównie techniki małego sabotażu. Członkowie Wawra na wzór przyrzeczenia harcerskiego składali przyrzeczenie wawerskie.

Organizacja prowadziła akcję propagandową, polegającą m.in. na umieszczaniu antyniemieckich napisów, polskich symboli narodowych, znaku Polski Walczącej, kolportowaniu ulotek, malowaniu liter V (ang. Victory– Zwycięstwo), zrywaniu niemieckich plakatów i flag, niszczeniu gablot z fotografiami umundurowanych Niemców, usuwaniu symboli hitlerowskich i gazowaniu kin (dochód z biletów zasilał budżet Wydziału Propagandy Generalnego Gubernatorstwa).

Podejmowano także liczne akcje mające na celu nękanie ludności niemieckiej i volksdeutschów. Tym ostatnim wysyłano różnego typu spreparowane wezwania urzędowe, nakazujące im danego dnia stawienie się w określonym miejscu z metalowymi naczyniami, które jako cenny surowiec wspomogą niemiecki przemysł zbrojeniowy.

Organizacja prowadziła też akcje przemianowywania ulic – wieszano tabliczki z nowymi, antyniemieckimi nazwami, m.in. Aleje Jerozolimskie przemianowano na Aleje gen. Władysława Sikorskiego, ul. Wspólną – na ulicę Polski Podziemnej, al. Zieleniecką – na al. Winstona Churchilla, rondo Waszyngtona – na pl. Roosevelta.

Za namalowanie rekordowej liczby znaków Polski Walczącej Tadeusz Zawadzki „Zośka” otrzymał honorowy pseudonim „Kotwicki”, natomiast Aleksy Dawidowski za zdjęcie niemieckiej tablicy z pomnika Mikołaja Kopernika stojącego na Krakowskim Przedmieściu – pseudonim „Kopernicki”.

Jednym z głośnych działań „Wawra” było wydrukowanie i rozprowadzenie „Dodatku Nadzwyczajnego” do wydawanego przez władze okupacyjne „Nowego Kuriera Warszawskiego”. Konspiracyjny dodatek zawierał aktualne wiadomości z walk Wojska Polskiego na Zachodzie. Dwukrotnie (27 czerwca 1942 i 27 czerwca 1943) część nakładu „szmatławca” została ostemplowana życzeniami imieninowymi dla Prezydenta RP Władysława Raczkiewicza i Naczelnego Wodza Władysława Sikorskiego, a raz – 15 sierpnia 1943 – pieczęcią z tekstem „Niech żyją Polskie Siły Zbrojne”.

źródła:
– encyklopedia.pwn.pl
– Wikipedia.org

Udostępnij:

Przeczytaj także:

Alex Wawer

redaktor Wawer News

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *